-Pomocy pomóżcie mi! Anka Zemdlała..
-Już, daj ją na łóżko szybko! Pani Beato robimy wszystkie podstawowe badania , krew , mocz a zresztą wie pani co i jak.
-Dzięki Sambor, weźcie ją jeszcze na ginekologie ... jest w ciąży. Po podaniu kroplówki kobieta się obudziła.. Był przy niej Wiktor .
-Aniu co się stało ? Skarbie ale mnie wystraszyłaś
-Sama nie wiem ..zakreciło mi się w głowie i ..
-Kochanie już dobrze Mówiąc to przytulił kobietę ..
Zaraz pojedziesz na ginekologie, trzeba zobaczyć co z dzieckiem
-Kocham cię Wiktor.
-Ja ciebie też.
*godzina 15: 10
Martynka odwiązała sobie chustę z oczu i nie mogła uwierzyć była pod wrażeniem. Piotr kupił dla nich mieszkanie.
Martyna&Piotr
-Naprawdę to zrobiłeś jeju tak bardzo cię kocham !
-Wszystko z miłości do ciebie.
-Oh! Ja tez ! Nie wyobrazam sobie życia bez ciebie ..
-Kochanie ja też, jesteś całym moim życiem.Gotowa na wycieczkę ?
-Hm ? Jaką?
-Po naszym nowym mieszkaniu ?
-No pewnie ! Umieram z ciekawości.
*godzina 15:20
Ania była już na badaniu USG .Po zbadaniu kobiety lekarz ginekolog Krzysztof Radwan rzekł:
-Dziecko rozwija się prawidłowo, to jest już 5 miesiąc brzuch będzie za niedługo widoczny. Czy wipisać pani zwolnienie z pracy ?
-Nie nie nie! Ja dalej pracuje ..powiedziała kobieta
-dobrze, spokojnie ale dla Pani najlepiej by było teraz odpocząć
-Okej dziękujemy, zaopiekuję się Anią. Słyszysz kochanie musisz odpoczywać ..bez gadania biorę za ciebię dyżury w tym tygodniu a potem będziesz pracowała w krótszych godzinach.
-No dobrze Wiktor.
Po skończeniu kroplówki Ania mogła już wrócić do domu.
*godz 15:30
Dyżur zaczyna Wiktor, Piotr i Renata
-21s zgłoś się
-21s zgałszam się powiedział Wiktor
-ul Piaskowa 56 wypadek mężczyzny na rowerze
-Przyjąłem jedziemy
*dom martyny i Piotra
Martyna siedziała sama w wielkim nowym mieszkaniu ...nudziło jej się więc postanowiła zadzwonić do Anny która również dzisiaj siedziała sama w domu.
Anna&Martyna
-Halo, Cześć Ania
-O hej! Co tam u ciebie
-A dobrze, może byś do mnie wpadła?
-Bardzo chętnie ale obiecałam Wiktorowi że będę odpoczywać ..
-Co się stało?
-Zasłabłam...to może Ty do mnie przyjedz ? Powiedziała bym ci wszystko.
-Okej to za godzinie będę .
-Okej czekam
*godzina 16:00
Martyna przed przyjściem do Ani weszła do szklepu spożywczego i nakupowała lody ,ciastka i kawę . Gdy była już u przyjaciółki wypakowała zakupy i pośpiesznie włożyła lody do zamrażalnika.
-Martyna ile ty rzeczy nakupowałaś hahah mialysmy pogadać a nie
-Ja tam wiem ale tak rozmowa bez kawy i ciasteczek ?
-Kawy ? Przecież my nie możemy ..
-Kupiłam specjalną dla ciężarnych hahaha
Obydwie dostały głupawki a po chwili Ania opowiedziała wszystko Martynie .
Anna&Martyna
- O boże Anka ! Ale z niego dupek, uważaj na siebie proszę
- No wiem, dobrze hahaa ale ty na siebie tez
-Ok ja się będę zbierała chciałam zrobić niespodziankę Piotrkowi i przyjść po niego do pracy.
- Okej trzymaj się, Pa!
-Pa!
*godzina 20:00
dyżur kończą Renata, Piotr i Wiktor.
Po skończonym dyżurze Renata szybkim krokiem podeszła do Piotra i spojrzała mu głęboko w oczy. Piotr ze zdziwieniem patrzył i nie wiedział co tez ona chce zdobić. Renata wykorzystała chwile i przybliżyła się do niego całując w usta...nagle przed nimi stanęła przerażona Martyna ...
C.D.N
I JAK PODOBA WAM SIE ? :)
Super, tylko ta Renata wszystko psuje xd
OdpowiedzUsuńJak zawsze ;(
OdpowiedzUsuńKiedy następne opowiadanie? Nie mogę się doczekać.
OdpowiedzUsuńopowiadania beda pojawiac sie co tydzien w kazdy piatek :)
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź😉
UsuńSuper opowiadanie czekam na następne.Pozdrawiam Sandra
OdpowiedzUsuńRowniez pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńSuper;)
OdpowiedzUsuń